- autor: Jacek, 2016-08-22 14:18
-
LKS Wzdów Vs Victoria Niebocko
2 : 2 ( 1 : 2 )
W drugim meczu obecnego sezonu LKS Wzdów zmierzył się z drużyną Victorii Niebocko. Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu naszego zespołu i na efekty nie trzeba było długo czekać bo już w 2 minucie zbyt krótko wybitej piłki dopada zawodnik z Niebocka i ładnym strzałem z z 20 metrów tuż przy słupku daje prowadzenie gościom , przyjezdni poszli za ciosem i w 6 minucie mieli dobrą okazję do podwyższenia wyniku , ale udaną interwencją popisał się niuniek. Miejscowi zagrozili bramce przyjezdnym w 10 minucie , ale uderzenie naszego zawodnika było niecelne ; w końcu nadeszła 15 minuta i po wrzucie z autu Józefczyka , Piechocki uprzedza obrońców rywali i strzałem z bliskiej odległości doprowadza do wyrównania. W 23 i 26 minucie niezłe okazje do zdobycia bramki mają rywale , ale ich nie wykorzystują ; z kolei po szybkiej akcji w 28 minucie uderza Piechocki jednak ten strzał blokują obrońcy ; w 30 minucie kontra rywali i w sytuacji sam na sam z bramkarzem obejmują ponownie prowadzenie. Kolejne minuty to dążenie przez Wzdów do zdobycia wyrównującej bramki , a najlepszą okazję Miał Piechocki w 42 minucie gdy to znalazł się sam przed bramkarzem , ale zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i obrońcy zdążyli wybić piłkę i wynik do przerwy już się nie zmienił. Na początku drugiej połowy zaatakowali miejscowi chcąc jak najszybciej doprowadzić do remisu; najpierw strzał z rzutu wolnego z 20 metrów zablokowali obrońcy , a przy dobitce dobrze zachował się bramkarz rywali ; kolejna akcja miała miejsce w 54 minucie i po ładnej wymianie podań Smoleń doprowadza do remisu. Kolejne minuty to ataki jednej to drugiej drużyny. Gospodarze mogli pokusić się o zdobycie bramek w 59 ,64 gdzie to najpierw strzał obronił bramkarz , a w drugim przypadku uderzenie było niecelne. 71 i 86 minucie meczu , ale zabrakło trochę precyzji i zimnej krwi pod bramką. Victoria również mogła zdobyć bramki w 68 i 75 minucie , gdzie groznie zapowiadające się okazje zażegnali do spółki obrońcy i bramkarz oraz w 82 minucie po strzale z rzutu wolnego z 20 metrów rywali , końcami palców na rzut rożny wybił nasz bramkarz , a w 84 minucie rywale trafili w słupek.Jeszcze w doliczonym czasie Wzdów wykonywał rzut wolny jednak niezbyt udane zagranie w pole karne i nie było z tego stałego fragmentu gry zagrożenia bramki przyjezdnych i wynik pozostał już bez zmian. W sumie po ciężkim i trudnym meczu padł sprawiedliwy remis.